3 powody, dla których warto szusować nocą
Sporty zimowe nie muszą kończyć się po południu, a jazda po zmroku może okazać się równie ekscytująca, co za dnia.
1. Mniejsze kolejki do wyciągów
Większość miłośników białego szaleństwa ma dosyć już po południu. Znakomita większość narciarzy udaje się na obiad i zasłużony odpoczynek. To jednak idealny moment, by wrócić na stok. Niektórzy nawet czekają (lub odsypiają) przez pierwszą połowę dnia po to, by wyruszyć na podbój stoków przy świetle reflektorów. Wieczorna jazda to znacznie mniej czasu spędzonego w kolejkach do wyciągów - szczególnie w obleganych ośrodkach. Oznacza to więcej czasu na jazdę!
2. Lepszy śnieg
Mogłoby się wydawać, że po całym dniu śnieg na stoku pozostawia wiele do życzenia. Jednak przy obecnych kaprysach pogody wieczorna jazda może być jedyną okazją, by poszusować na mrozie. Kiedy temperatura spada poniżej zera, śnieg ma znacznie lepsze właściwości nośne, a więc, szczególnie po cieplejszym dniu, mamy okazję rozwinąć większe prędkości po zmrożonym śniegu.
3. Lepsza widoczność
Kiedy tylko zapada zmrok, dużo lepiej widać ukształtowanie stoku. Przy padającym pod kątem świetle reflektorów, zobaczymy każdą muldę czy nierówność terenu. Widoczność na dobrze oświetlonym stoku często jest lepsza niż po południu, kiedy stok w cieniu ma jednolity odcień. Tak więc jazda wieczorem może okazać się bezpieczniejsza niż w ciągu dnia - zarówno ze względu na widoczność jak i na ilość ludzi na stoku.
Gdzie pojeździmy wieczorami?
Najwięcej ośrodków z oświetlonymi stokami wydaje się być w Polsce. Większość rodzimych ośrodków jest czynna w godzinach wieczornych, a w niektórych możemy szusować nawet do godziny 22:00 - rekordzistami są tutaj Białka Tatrzańska i Zieleniec. Warto wspomnieć, że w Białce każdy stok jest przygotowany do nocnej jazdy, co czyni ten ośrodek absolutnym liderem w tej dziedzinie.
U naszych południowych sąsiadów jest już znacznie gorzej - spośród ośrodków TMR wyłącznie Jasná Chopok oferuje jakąkolwiek jazdę wieczorem. Niestety dotyczy to obecnie wyłącznie jednego stoku (Biela Púť), który zadowoli raczej mało wymagających narciarzy (i tylko w wysokim sezonie). Większość ośrodków europejskich najwyraźniej nie jest zainteresowana wprowadzeniem nocnej jazdy do stałej oferty - wybrane oświetlone stoki są najczęściej specjalną okazją z oddzielnym skipassem. Na przykład Davos-Klosters umożliwia nocne szusowanie wyłącznie środy i w piątki w godzinach 19:00-23:00 (Rinerhorn), a Paganella we wtorki i w piątki w godzinach 19:30-22:30 (tutaj począwszy od sezonu 2015/2016 wielodniowe skipassy obejmują tę ofertę i nie ma konieczności kupowania oddzielnego karnetu w cenie €17,00). Podobną sytuację zastaniemy w innych, także austriackich ośrodkach.
W tej sytuacji nasze rodzime ośrodki wydają się być rozsądną alternatywą, w szczególności na krótki wyjazd, gdzie liczy się każda minuta na stoku - zaplanuj swój wyjazd już teraz!
Przeczytaj także
