SnowSpot testuje: Hintertux jesienią

Hintertux to jedyny austriacki całoroczny ośrodek narciarski. To doskonałe miejsce dla niecierpliwych narciarzy, którzy nie mogą się doczekać rozpoczęcia sezonu zimowego. W zależności od pogody i pory roku mamy do dyspozycji od 18 do 60 km tras łatwych i średnio trudnych. Są też bardziej wymagające czarne trasy, które przyciągają prawdziwych  zawodowych alpejczyków.

Dojazd

Dojazd do ośrodka położonego w dolinie Zillertal jest możliwy od północy, czyli autostrady A12. Należy z niej zjechać na drogę 169 i mijając Fugen i Mayrhoffen potem skręcając w prawo w lokalną drogę dotrzemy do terenów lodowcowych. Możliwy jest też dojazd od strony wschodniej drogą 165, która wiedzie wzdłuż znanych ośrodków Kaprun i Zell am See. Obie te drogi doprowadzą nas do miejscowości Hintertux. Tu właśnie zaczyna się cała zabawa. Samochód należy zostawić na parkingach przy wjeździe do miasteczka i dalej pokonać pieszo 300-500 metrowy odcinek do stacji dolnej funitela lub starszej gondoli. Jeśli mieszkamy gdzieś wzdłuż drogi 169 lub w sąsiedztwie dróg lokalnych, warto skorzystać ze skibusów, które dowiozą nas pod samą dolną stację. Sama miejscowość Hintertux to typowa alpejska wioska, w której nie brakuje hoteli, rozwiniętego apres-ski oraz profesjonalnych wypożyczalni sprzętu narciarskiego. Tak na marginesie, warto z nich skorzystać, bo nawet na otwartych trasach można spotkać wystające skały i kamienie, a wypożyczając sprzęt nie zniszczymy sobie swoich nart i snowboardów . ;)

Wjeżdżamy na górę

Pierwszy (największy jaki w życiu widziałem) funitel dowiezie nas na wysokość 2100 m n.p.m  do stacji  Sommerberg. W sezonie letnim nie dotkniemy tam śniegu, ale np. w listopadzie jest duża szansa na wpięcie się w pierwszy orczyk i zrobienie rozgrzewki na niebieskiej trasie biegnącej wzdłuż wyciągu orczykowego lub ponad 2-kilometrowego krzesełka.  W Sommersberg możemy także odetchnąć nieco już rozrzedzonym powietrzem i napić się czegoś w restauracji. Prawdziwi narciarze, jak sądzę, przesiądą się jednak natychmiast do następnej gondoli albo szybkiego funitela, który wwiezie ich na poziom 2660 m n.p.m.  Tam własnie znajdują się dolne stacje letniej gondoli, wyciągów orczykowych albo kolejnego funitela, który wwiezie nas pod sam szczyt Hintertux na wysokość 3260 m n.p.m.  Na tej wysokości rozciągają się przepiękne widoki na  okoliczne trzytysięcznki.  Stamtąd też trasami 8 lub 5 można rozpocząć zjazdy po naturalnym śniegu.  Obie szerokie trasy nie są zbyt trudne (czerwone), ale zawsze można zboczyć na wąską i dość trudną, czarną  8a wiodącą w rynnie wzdłuż wyciągu orczykowego.  Najlepiej przestudiować mapę i wybrać wyciągi i trasy dostosowane do upodobań i umiejętności. A jest z czego wybierać. Oczywiście dotyczy to sezonu letniego lub wczesnej jesieni. Wtedy Ośrodek tętni życiem. Trochę drażni zbyt głośna muzyka przy barach na stacjach pośrednich, ale ogólnie panuje tutaj fajny klimat. 

Poza sezonem

Należy uwzględnić, że ośrodek testowaliśmy kompletnie poza sezonem narciarskim. W przeciwieństwie do innych całorocznych ośrodków (takich jak Zermatt-Cervinia), jeśli tylko pozwalają na to warunki, otwierane są kolejne części ośrodka. Jest zatem spora szansa, że już w listopadzie  pojeździmy po większej ilości tras. Szkoda tylko, że (co najmniej w sezonie letnim) dbałość o jakość śniegu pozostawia trochę do życzenia - na stoku spotkaliśmy kamienie, o co można było zadbać, bo śniegu było wystarczająco dużo.

Jeśli chodzi o zimę, to cała, ogomna Zillertal Arena, którą mijamy po drodze, prezentuje się ciekawiej, a nie zapominajmy o ośrodkach przez tzw duże "O"  takich  jak np. Ischgl, czy Sölden, które oferują dużo więcej za podobne pieniądze. Warto również wspomnieć, że Hintertux należy do zespołu ośrodków Ski- & Gletscherwelt Zillertal 3000 , choć nie jest bezpośrednio połączony infrastrukturą. Oznacza to, że na tym samym skipassie pojeździmy po znacznie większym obszarze, niż sam lodowiec.

Podsumowanie

Ośrodek idealny dla: wszystkich typów narciarzy - zróżnicowanie tras jest bardzo duże

Zalety ośrodka:

• Naturalny śnieg 365 dni w roku. Ośrodek czynny nawet w lipcu i sierpniu choć w tym okresie długość czynnych tras  jest mocno ograniczona.
• W porównaniu z innymi ośrodkami dużo urozmaiconych tras. Każdy tu znajdzie coś dla siebie.
• Nowoczesna i wydajna infrastruktura narciarska - brak kolejek do wyciągów.
• Skipassy choć dość drogie, to jednak dobrze dopasowane do godzinowych potrzeb kllientów. Dzieci i grupy mogą liczyć na znaczne zniżki.

Wady ośrodka:

• Słaba dbałość o jakość śniegu. Miejscami wystają kamienie i nikt z tym nic nie robi
• Zbyt głośna muzyka na stacjach pośrednich